Informacja o 2 skatowanych szczeniakach wykupionych od pseudo hodowcy poruszyła machinę interwencji ogólnopolskiej i likwidacji „hodowli” w Trutowie pod Toruniem.
Oto wspomnienia Agaty – szefowej FAM:
karta informacyjna Vendetty:
28/01/2011 godz. 11.50 – wtedy mała glista trafiła do chirurga z pierwszej lecznicy:
OPIS WYWIADU:
wiek 12 tygodni
pies dostarczony do lecznicy w złej kondycji
oddechy / min : 24
temp. : 38,9 st
DIAGNOZA:
rany okolicy czołowej i potylicznej sugerujące pokąsanie, złamanie skośne prawej kości żuchwowej w okolicy kąta żuchwy, złamanie prawego podniebienia, złamanie prawej szczęki z wtłoczeniem zębów do zatoki szczękowej
osteosynteza za pomocą szwów kostnych z drutu
wszyto sondę żołądkową w okolicy I kąta żuchwy – karmienie tylko przez sondę
Rokowanie: ostrożne
pies był hospitalizowany przez 15 dni od 28.01 do 12.02 w tym czasie poddany antybiotykoterapii Cefitofurem, Metronidazolem, Sol. Ringeri, Metacam, karmiony dietą RC Convalescens za pomocą sondy wszytej za kątem żuchwy, po 2 tygodniach gojenie było poprawne, zrost stabilny..
czytając dzisiejszy fax znów miałam łzy w oczach – tym bardziej, że to nie jednostka chorobowa i kolejna kwota, ale prawdziwe ZŁO – cudne i kochane i takie mądre jak patrzy na człowieka –
taki mały psi aniołek podszyty diabełkiem
Vendi zamieszkała z adopcyjnym Hadarem aka Hirkiem w Warszawie.
Adoptowana: 22. 2. 2011 r.