Mika (7-letnia malamutka) początkowo była kochanym domowym psem, po kilku latach znudziła się właścicielom i powierzono jej stóżowanie posesji. Stała się psem kojcowo-łańcuchowym… A, że malamut w takiej roli się nie sprawdza, postanowiono się jej pozbyć.
Podupadła na zdrowiu, zaalarmowane przez wolntariuszkę Serwis Husky Adopcje i FAM starały się pomóc schorowanej suce. Nie doczekała transportu do kliniki i nowych właścicieli…
Odeszła 15.4.2011 r.