Nazywam się Kropek i szukam chaty.
Dzisiaj przyjechałem do Krakowa i podobno jestem pod opieką Fundacji Adopcje Malamutów (cokolwiek to znaczy). Jestem, ogromny, piękny i oryginalny. Szukam domu, gdzie odpowiedzialni opiekunowie pokochają mnie mądrą miłością. Moje wymagania: duuużo ruchu, szacunek dla mojej niezależności, cierpliwość i dobre żarło, bo wybredny jestem. Podobno muszą mnie zaszczepić, przebadać i (brr) wykastrować. Niby w hotelu bosko nie jest, ale do domu mnie się nie pali- PROSZĘ O PRZEMYŚLANE OFERTY, KAŻDĄ JEDNĄ WEZMĘ POD UWAGĘ. Nie jestem agresywny, ale jak postawisz mnie pod ścianą to sam rozumiesz- zęby mam
Jeśli nie możesz zabrać mnie do…łóżka- może kupisz mi karmę obrożę na kleszcze lub puszeczki (byle czego nie jem, służba hotelowa będzie mi gotować).
No nic, jak coś to dzwoń do Kasi, bo ja jestem zajęty…
660716564
kasia@adopcjemalamutow.pl
Adoptowany: 3. 7. 2015 r.