Justysia trafiła pod naszą opiekę wprost z ulicy. Błąkała się po jednej z miejscowości w woj.wielkopolskim, zaczepiając ludzi i prosząc o coś do jedzenia – po psiemu oczywiście. Była częstym gościem w miejscowym sklepie zoologicznym- tam zawsze mogła liczyć na jakiś smaczny kąsek.
Pod skrzydła Fundacji trafiła w ostatnim momencie – była w wysokiej ciąży, dosłownie tuż przed rozwiązaniem.
Badania krwi wykazały, że poród przypłaciła by życiem. Dzięki opiece świetnych weterynarzy i pomocy malamutki Shili, która oddała krew dla Justysi, suczka przeżyła zabieg i dochodzi do siebie.
Jest kochanym, łagodnym psiakiem. Została określona na ok. 4 lata. Nie ma w niej agresji, ładnie jeździ w samochodzie. Justysia jest bezproblemowa w obsłudze, umie chodzić na smyczy. Do adopcji będzie gotowa mniej więcej w połowie marca.
Przebywa w hotelu dla psów w woj. łódzkim
Kontakt:
Kasia 660716564
kasia@adopcjemalamutow.pl
Justysia przegrała walkę z chorobą… Odeszła 28. 2. 2016 r.