Cezar jest młodym, 3 max 4- letni psem w typie alaskan malamute. Trafił do schroniska w Świnoujściu pod koniec czerwca 2018 r. Zmęczony, z dużą nadwagą przywędrował od strony granicy niemieckiej. Ogłoszenia poszukujące właścicieli zamieszczane w Internecie po obu stronach granicy niestety nie przyniosły rezultatu.
Cezar to spokojny, zrównoważony samiec, który jak każdy malamut garnie się do człowieka, lubi się przytulić ; widać, że głaskanie sprawia mu przyjemność. Nie ma w nim cienia agresji. Jest psem niepełnosprawnym – weterynarz stwierdził głuchotę.
Mimo, iż żyje w świecie ciszy, najprawdopodobniej bardziej wyostrzony zmysł węchu pozwala mu na reagowanie i łatwiejsze nawiązanie kontaktu z człowiekiem. Bardzo ładnie i chętnie pracuje z zoopsychologiem. Niepełnosprawność nie przeszkadza mu w codziennym życiu ; wymaga jednak wypracowania zestawu gestów zrozumiałych dla psa i przyszłego opiekuna, które ułatwią im wzajemną komunikację.
Ze względu na wadę słuchu NIGDY nie może być spuszczany ze smyczy na spacerze. Bezpieczeństwo i komfort wzajemnej wędrówki czy biegania zapewni użycie długiej, 10-metrowej linki.
Cezar może zamieszkać z łagodną suczką, nie wykazywał również zainteresowania kotami. W schronisku ma kontakt dziećmi w wieku szkolnym sądzimy z małymi dziećmi też będzie mógł z nimi zamieszkać. Lubi zabawę z piłką. Obecnie ma wprowadzoną dietę, by zrzucić nadwagę.
Szukamy aktywnych osób, dla których pies będzie zarówno przyjacielem jak i członkiem rodziny.
Jeśli lubisz spacerować, biegać lub jeździć na rowerze, a marzysz o futrzastym towarzyszu – adoptuj Cezara.
Nie zostanie wydany do budy ani kojca/ komórki/ piwnicy. Musi mieć wstęp do domu.
Obowiązują procedury adopcyjne i osobisty odbiór psa.
Niestety Cezar , w wyniku zakażenia odkleszczowego, mimo walki opiekunów ze schroniska i umieszczeniu go w renomowanej klinice w Szczecinie, odszedł za TM na anaplazmozę.
TM* 30. 10. 2018 r.